Otwartość, elastyczność i wzajemne zaufanie to elementy, które wyróżniają AUCTANE. 20-lecie Adama

Otwartość, elastyczność i wzajemne zaufanie to elementy, które wyróżniają AUCTANE. 20-lecie Adama

20 lat temu AUCTANE było zupełnie inną firmą – znacznie mniejszą, ale z ogromnymi ambicjami. Jak to jest uczestniczyć w tak dużej transformacji, pracując nad systemami, które zapewniły nam rolę lidera na rynku? O tym opowie Adam, nasz wieloletni pracownik, który dołączył do nas w 2004 r. i obchodzi swój 20-letni jubileusz.

Adamie, zanim spojrzymy w przeszłość, porozmawiajmy o tym, co dzieje się teraz. Na jakim jesteś stanowisku i jakie masz obowiązki?

Moje stanowisko to Staff Engineer Advisory, czyli starszy inżynier oprogramowania z funkcją doradczą. Dzięki mojemu doświadczeniu łączę jednak obowiązki wielu ról. Przeprowadzam analizę złożonych problemów i proponuję rozwiązania, projektuję i rozwijam architekturę naszych systemów, a czasami muszę zanurzyć się w kodzie „legacy”.

Do moich głównych zadań należą między innymi pomoc zespołom developerskim w wyborze odpowiednich technologii i strategii dla nowych projektów, identyfikowanie problemów, oferowanie rozwiązań i skuteczne doprowadzenie do ich rozwiązania, konsekwentne rozwiązywanie strategicznych problemów wymagających analizy wielu systemów, projektowanie rozwiązań technicznych, które wykraczają poza obszar jednego zespołu lub działu, wspieranie oddolnych inicjatyw i szerzenie wiedzy na temat naszych produktów.

Sporo obowiązków – zawsze tak było? Jak wyglądał przebieg Twojej kariery w AUCTANE na przestrzeni 20 lat? Jak Twoje stanowisko się zmieniało?

Rozpocząłem pracę na stanowisku programisty C# jako świeżo upieczony absolwent z niewielkimi kompetencjami. Moje jedyne doświadczenie w tamtym czasie to dorywcze projekty pisane w Javie na zlecenie. Jednak dzięki możliwości uczenia się od innych, koleżeńskiej atmosferze, a także dużemu samozaparciu szybko zdobywałem kolejne szlify w technologii .Net. W krótkim czasie otrzymałem ambitne zadanie stworzenia modułu do rozliczeń finansowych dla systemu e-commerce. Praca nad nim na pewno nauczyła mnie dbałości o szczegóły. Następnie pojawiały się nowe wyzwania, które rozwijały moje kompetencje na kolejnych poziomach, jednak nie obywało się to bez budujących pomyłek. Pierwsze lata w firmie były bardzo pracowite, ale jednocześnie ciekawe i ekscytujące. Wówczas zdobyłem umiejętność szybkiego reagowania na problemy, którą mogłem wykorzystać podczas wdrożeń u zagranicznych klientów na miejscu. To tam też miałem okazję zobaczyć środowiska produkcyjne, w jakich działały nasze systemy i spotkać osoby korzystające z owoców mojej pracy, poznać ich opinie i oczekiwania.

Uzbrojony w nowe doświadczenia oraz wiedzę awansowałem na kolejne stanowiska. Jednym z takich awansów była rola menadżerska, która rozwinęła moje kompetencje miękkie, ale też uświadomiła mi, jak wymagającym zadaniem jest zarządzanie ludźmi. Po około roku czasu podjąłem decyzję o powrocie na ścieżkę techniczną na stanowisko architekta oprogramowania. Uważałem, że mogę tam rozwijać się bardziej oraz efektywniej spożytkować swój potencjał i wiedzę. Przestrzeń stworzona przez firmę, elastyczność oraz wzajemne zaufanie to elementy, które nadal wyróżniają AUCTANE na rynku pracy.

Kolejną misją było stworzenie nowego podejścia i narzędzi do budowy integracji kurierskich oraz dostosowanie ich do istniejącego systemu. To była wielka rzecz, którą z nieocenioną pomocą wielu kolegów wdrożyliśmy z sukcesem do życia.

Przeczytaj również: Największy benefit w AUCTANE to niezmiennie LUDZIE. Rozmowa z Kasią, Senior Manager HR z okazji 10-lecia pracy →

Ambicje firmy sięgały jeszcze dalej i na fali modnych w tym czasie mikro-serwisów zaczęliśmy budować rozproszone usługi. Nie wszystko się udało, ale nauczyło mnie to, aby nie składać broni i przekuć porażkę w nowe doświadczenia. Na kanwie tych doświadczeń, już jako lider techniczny wielofunkcyjnego zespołu, mogłem wykorzystać zdobyte umiejętności i pomysły do budowy kolejnych rozwiązań. W między czasie firma zmieniła kilka razy swojego właściciela, co także poszerzyło portfolio produktów. Dzięki temu miałem okazję poznawać najnowsze technologie oraz pracować w międzynarodowym środowisku o różnorodnym doświadczeniu i kulturze pracy. To pozwala mi zawsze widzieć szerszy kontekst, gdy zajmuję się doradztwem technicznym dla osób z różnych działów i zespołów. Poza tym nieustannie poszukuję nowych obszarów do optymalizacji i dbam o spójność przepływu informacji.

Dużo się działo na przestrzeni tych lat. Czy pamiętasz rekrutację i pierwsze dni w firmie? Co wtedy myślałeś o AUCTANE i czy się to potwierdziło?

Oczywiście że pamiętam, takie momenty tworzą naszą historię. W zasadzie to nie szukałem wtedy jeszcze pracy, to ona znalazła mnie. Poszedłem na rozmowę kwalifikacyjną z inicjatywy mojego kolegi z czasów szkolnych, który wzbudził moje zainteresowanie tworzonym przez firmę niszowym oprogramowaniem. Firma była niewielka i zatrudniała garstkę programistów. Wszyscy się już dobrze znali, a rozmowę przeprowadzał sam prezes w swoim skromnym gabinecie. Jedno jedyne spotkanie odbyło się w miłej atmosferze i zakończyło ofertą pracy pomimo, że nie mogłem się wtedy jeszcze pochwalić żadnym wielkim dorobkiem, a na koncie miałem zaledwie kilka projektów w Javie i PHP. Przypomnę że firma pioniersko rozwijała swoje flagowe oprogramowanie w C#, co stanowiło dodatkowy bodziec do nauki czegoś nowego.

Kiedy tylko dano mi szansę, szybko przekonałem się, że nie ma znaczenia, w jakim języku programujesz. Gdy znasz podstawy i ogólne wzorce, nauka kolejnego języka to kwestia dni, a nie miesięcy. Nie bez znaczenia pozostaje także wsparcie współpracowników. Do dziś cenię sobie otwartość i chęć niesienia pomocy przez kolegów w tym czasie. Karma wraca, teraz mogę spłacić ten wirtualny dług wspierając zespoły czy prowadząc szkolenia. Miałem też nosa w kwestii niszowej branży. Jesteśmy obecnie jednym z największych dostawców oprogramowania dla e-commerce, oferującego dostęp do setek integracji z usługami kurierskimi.

I ciągle się rozwijamy. Wspominałeś, że AUCTANE zmieniało się wewnętrznie przez te lata. Jak odnajdujesz się w tak dynamicznym środowisku pracy – to wada czy zaleta z punktu widzenia Twojego rozwoju?

To jest właśnie w tej pracy najciekawsze. Parafrazując klasyka „jedyną stałą rzeczą w naszej firmie jest zmiana”. To zmiany właśnie napędzały mnie do działania i samorozwoju. Pracując przy tak wielu dużych projektach tworzonych w różnych technologiach przez zespoły rozproszone po całym świecie mam poczucie, że nie stoję w miejscu i ciągle się rozwijam. Chyba właśnie to jest największy atut tej firmy i sprawia że zdarzają się powroty wśród osób ciekawych świata. 🙂

Twoje doświadczenie w AUCTANE – jak sam podkreślasz – wiele Cię nauczyło. Jakie było największe wyzwanie w ostatnim czasie i jak udało Ci się je rozwiązać?

Wyzwań jest wiele i każde ma w sobie coś ciekawego. Ostatnio wspierałem zespół w projekcie rozszerzenia naszej platformy o nowy moduł wzbogacający jej możliwości na polu podatkowym. Zbieranie informacji i wymagań było sporym wyzwaniem planistycznym, gdyż wymagało zaangażowania ludzi z kilku kontynentów oraz konsultacji ze wszystkimi działami. Jednakże dzięki wsparciu współpracowników oraz silnej determinacji, udało się stworzyć koncept, który realizuje postawione zadania i jest jednocześnie elastyczny na zmiany, których na pewno nie zabraknie w tym obszarze. Kluczowe jest dobre i transparentne komunikowanie się, a także pismo obrazkowe. 🙂

Co najbardziej lubisz w swojej pracy?. Co zatrzymało Cię tutaj aż na 20 lat?

To mam nadzieję już wybrzmiało. Każdy dzień przynosi nowe i ciekawe wyzwania. Nie ma czasu na nudę. Nasze systemy pracują przez okrągłą dobę siedem dni w tygodniu. Zawsze zwracałem uwagę na ciągłość pracy i wysoką bezawaryjność każdego tworzonego serwisu. Budowanie z sukcesem tego typu systemów powoduje, że moja praca sprawia mi wiele satysfakcji, ale też motywuje do ciągłego poszukiwania obszarów do optymalizacji.

Kolejnym czynnikiem, który zatrzymał mnie tutaj na długo jest nieoceniona pomoc i koleżeńska atmosfera w zespołach oraz możliwość współpracy z ludźmi z całego świata. Dobre i zdrowe relacje buduje się latami.

Czy są benefity, z których chętnie korzystasz i sobie cenisz?

Od wielu lat jestem beneficjentem programu dla aktywnych czyli karty sportowej. Dzięki niej mogę praktycznie za darmo korzystać z pływalni i sauny. Długi staż ma swoje zalety. 🙂

Fajnym pomysłem jest także dzień wolontariusza. Jest to dobra okazja na spędzenie wolnego czasu z pożytkiem dla środowiska bądź możliwość niesienia pomocy potrzebującym zwierzakom. Często też jest to ciekawa forma integracji zespołowej.

Przeczytaj również: Mam to szczęście, że robię to, co lubię. 15-lecie Huberta w AUCTANE →

Rozmawialiśmy o pracy, ale powiedz na koniec, co robisz po godzinach, żeby odreagować zawodowe stresy? Czy czujesz, że masz odpowiedni work-life balance?

Wcześniej miałem z tym problem. Praca i ciągłe podnoszenie kompetencji pożerało sporo czasu i na hobby nie było go zbyt wiele. Teraz obowiązki służbowe zamykam w odpowiednich ramach czasowych, które mogą się czasami przesuwać ze względu na pracę w środowisku międzynarodowym. Wolny czas spędzam banalnie – na czytaniu bądź słuchaniu muzyki. Od młodości pozostaję także aktywny sportowo. Zawsze znajdzie się chęć do wyjścia na rower czy basen. Zielona Góra sprzyja uprawianiu tego typu aktywności. Poza tym, kiedy tylko mam okazję wyjeżdżam z rodziną poza miasto i odkrywamy nieznane. Obcowanie z przyrodą i wędrówki na świeżym powietrzu regenerują wystarczająco umysł i ciało.

Jakie masz plany co do własnego dalszego rozwoju w AUCTANE? Chcesz nadal robić to, co robisz, czy myślisz już o nowych wyzwaniach?

Cały czas jestem otwarty na nowe wyzwania, których u nas nie brakuje. Ciągle też pracuję nad sobą i patrzę w przyszłość, definiując swoją ścieżkę kariery oraz planując kolejne szkolenia. Jednym z nich jest trening z wystąpień publicznych, obszar wymagający poprawy, którego opanowanie na pewno zaprocentuje w przyszłości. Z drugiej strony, obserwuję jakie warunki oraz szanse rozwoju stwarza dla mnie organizacja. Długofalowa strategia firmy otwiera przed nami nowe możliwości, gdzie widzę okazję na pracę z młodymi i ambitnymi ludźmi, co na pewno będzie inspirujące i jestem przekonany, że przyniesie same pozytywne rezultaty.

My również jesteśmy tego pewni i tego też Tobie i wszystkim naszym pracownikom – obecnym i przyszłym – życzymy. Adamie, dziękujemy za rozmowę i za 20 lat wspólnej pracy. Mamy nadzieję, że kolejne lata w AUCTANE przyniosą Ci równie dużo satysfakcji, możliwości rozwoju, a dążenie do odpowiedniego work-life balance będzie przychodzić jeszcze łatwiej.

Inne aktualności